x

x

środa, 22 kwietnia 2020

Niebieska planeta

Dzisiaj Dzień Ziemi. Razem z Anią zatrzymałyśmy w kadrze chwilę - nieodmiennie zachwycające mnie kwiaty gruszy. Ania dodatkowo namalowała rysunek.



Piszę właśnie tekst o deszczach na innych planetach: o deszczu kwasu siarkowego, żelaza, ciekłego szkła. O nieprzystępnych atmosferach, temperaturach dochodzących do 460 stopni C, roztapiąjących się powierzchniach lądów. A tu na naszej Ziemi lazur nieba, zieleń drzew i ptaki śpiewające jak oszalałe w naszym ogrodzie. Doceniajmy to, co dał nam los!

sobota, 4 kwietnia 2020

Ukryte więzi

Pamiętam dwa spotkania z koziołkami.
Pierwsze, kiedy jeszcze jeździliśmy na działkę do rodziców, zdarzyło się w zakolu Okrzejki. Zaskoczyliśmy go. Wyskoczył jak z procy tuż obok nas. Aż się cofnęliśmy. Namacalnie czuliśmy
siłę jego mięśni, nagły skurcz, gdy zrywał się do skoku.
Drugie spotkanie miało miejsce dzisiaj, gdy wybrałam się na nordic walking. Gdzieś daleko przede mną mignęła osoba na rowerze. Koziołek przyczaił się widocznie, aż przejedzie, ale nie usłyszał,
że nadchodzi ktoś jeszcze. Jednak nie było już odwrotu. Nie cofnął się, tylko co sił w nogach pobiegł na przełaj przez pola. Tuż przed wzniesieniem zatrzymał się, odwrócił i spojrzał w moim kierunku,
a ja poczułam wtedy, że coś niewypowiedzianego łączy mnie z tym silnym i zarazem subtelnym zwierzęciem. Przyglądaliśmy się sobie dłuższy czas, coś przykuwało mój wzrok do niego
jakby mnie zahipnotyzował.
A potem oddalił się wolnym krokiem i zniknął za górką.

fot. Pinterest, Agnieszka Kuryło

fot. Pinterest