Wczoraj przyjechała brzoza. Karol porąbie kłody, a potem część ułoży się przy oborze w podręcznym składziku, a resztę w drewutni. Oprócz drewna jak co roku przyjechał też zrębek. Odkąd polecił go nam mój brat cioteczny, podsypujemy nim rabaty - nie jestem pewna, czy chwastów jest mniej, ale jakby łatwiej dają się wyrwać z korzeniami.
Rododendron |
Azalia |
Azalia |
Łubin |
Surfinie |
Koniczyna |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz