W tym roku pierwszy dzień Świąt uczciliśmy w Podebłociu, a drugi w Życzynie u rodziców.
Zjechała cała rodzina, a pogoda dopisała jak nigdy.Kwitnąca śliwa rośnie naprzeciwko ganku. Ania lubi się wspinać na jej nisko zawieszone gałęzie. |
Jabłoń na łące u sąsiada. |
Urocze kwiaty jabłoni na znajomej górce u rodziców. |
Bratki jako dekoracja stołu i okna. |
Goździki w maciupkich wazonikach nie zajęły dużo miejsca, a ładnie okrasiły stół. |
"Leśny mech" to dzieło bratowej Karola. A jak smakował! Aby stworzyć zielone muffiny, Diana dodała do ciasta liście szpinaku. |
Czeremchę wypatrzył tata na spacerze w wąwozie. |
Tulipany - pierwsze kwiaty z naszego ogrodu. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz