Co skutkowało tym, że żyliśmy trochę w nieświadomości, jak bujnie "kwitnie" świat dookoła.
W Podebłociu jest inaczej. Choć osobiście jesteśmy jeszcze ubodzy w rośliny, otaczają nas dojrzałe, wybujałe ogrody sąsiadów, w których od początku sezonu mogliśmy podziwiać żółcienie forsycji, blade błękity wisterii, a teraz wszystkie odcienie róż.
Krwiste czerwienie widać nie tylko w ogrodach. Wśród dojrzewającego zboża chowają się maki. |
Ale i w naszym ogrodzie zaczyna się coś już nieśmiało pojawiać. Pierwsze koty za płoty.
Czarny bez |
Nigdy bym nie przypuszczała, że tak będę przeżywała pojawienie się pierwszych roślin na swojej rabacie. Gdy zakwitła ostróżka, dosłownie odtańczyłam taniec zwycięzcy. |
Długo wyczekiwany łubin. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz