w krótkim rękawku i nawet koc w nocy nie był nam potrzebny, by się ogrzać! Zjechało też więcej sąsiadów niż zwykle o tej porze roku. W ciągu dwóch dni zieleń buchnęła ze zdwojoną siłą, a my
nie mogliśmy się nacieszyć słońcem. Ten weekend przejdzie do historii!
W lesie. |
Na rabacie. |
W donicy. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz