x

x

niedziela, 2 kwietnia 2017

Otwarcie sezonu I: gorące powitanie

Tak ciepłego otwarcia sezonu najstarsi działkowicze nie pamiętają. Jedliśmy na tarasie, chodziliśmy
w krótkim rękawku i nawet koc w nocy nie był nam potrzebny, by się ogrzać! Zjechało też więcej sąsiadów niż zwykle o tej porze roku. W ciągu dwóch dni zieleń buchnęła ze zdwojoną siłą, a my
nie mogliśmy się nacieszyć słońcem. Ten weekend przejdzie do historii!

W lesie.
Na rabacie.
W donicy.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz