Jedną ze spraw, jakiej nie sfinalizowałam w poprzednim sezonie, było przemalowanie starej, mało atrakcyjnej komódki. Nie starczyło mi zapału, chęci, samozaparcia. Jak to zwał, tak to zwał, jednym słowem - wstyd. I oto nagle, kilka dni temu zostałam zaproszona na warsztaty DIY organizowane
przez pracownię Old Ne Style. Warsztaty z farbami Annie Sloan.
Brytyjka Annie Slown maluje meble od 40 lat. Napisała na ten temat mnóstwo książek, wygłosiła setki prelekcji i stworzyła własne farby Chalk Paint, przeznaczone nie tylko do malowania konsolek, stolików
i szafek, ale też podłóg, ścian czy tkanin. Została nawet okrzyknięta jedną z najbardziej wpływowych angielskich designerek.
fot. Penny Millar |
metalu, plastiku. Mebelka nie trzeba wcześniej gruntować ani szlifować, wystarczy tylko odtłuścić go wodą z płynem do naczyń lub benzyną ekstrakcyjną. Aż żal nie spróbować.
fot.madebycolor.pl |
jak nietrudna jest to zabawa, i jak dużo daje satysfakcji. W godzinę z niepozornej ramki i smętnej torby
na zakupy stworzyłam dekoracje, które wkrótce ozdobią nasze letnisko.
Teraz już naprawdę nie będę miała wymówki. Pierwsze zadanie na ten sezon - malowanie komódki! Startujemy 31 marca!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz