Raj dla podniebienia - na naszej łące naliczyliśmy 16 kani. Zawiadomieni wcześniej rodzice
i mama Karola odpowiednio się przygotowali i podzielili. A ja dowiedziałam się cennej informacji:
podobno nierozwiniętą jeszcze kanię można wstawić do wazonu, wtedy rozłoży kapelusz i rozkwitnie niczym kwiat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz