x

x

wtorek, 2 lutego 2016

Spóźnieni

Tak to jest, jak się odkłada wycieczki. Gdy nareszcie pojechaliśmy na działkę, zamiast ośnieżonych pól, przywitała nas wiosna. I tylko powalone suche drzewo, które od lat straszyło na górce, może świadczyć
o tym, że jeszcze półtora tygodnia temu szalała tu śnieżyca.

Widok na Okrzejkę z górnego tarasu.

Na "plaży".

Droga do wsi.
Nostalgicznie w samo południe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz