x

x

poniedziałek, 11 grudnia 2017

Mamy okna!

Ta niedziela z pewnością nie miała grudniowego charakteru. Przynajmniej w Podebłociu. Za to dała pojęcie o tym, jak będzie wyglądał dom w pełnym słońcu. Wiemy już na pewno, że taras robimy bez zadaszenia, bo szkoda byłoby marnować tyle światła wpadającego do salonu.
Przez ostatni tydzień odbywało się... podlewanie wylewki. Teraz, kiedy przyjechały już okna, czas na wielkie suszenie. Dopiero na wiosnę ruszymy z dalszymi pracami.

Widok z korytarza na salon i okno tarasowe. Drabina to spadek po dawnych właścicielach znaleziona w stodole.
Długo zastanawialiśmy się, z której strony zrobić szersze parapety. Wygrała opcja, że od środka.
Dobrze znany widok z salonu na korytarz, sypialnię i łazienkę po lewej. Ale tym razem jest jaśniej i czyściej.
Na podłodze wstępnie ułożone płytki podłogowe - na wzór. 

Sypialnia. W tej wnęce będzie stało nasze łóżko.

1 komentarz:

  1. Super, gratulacje! Jest to już konkretny etap w budowie domu. Myśleliście o roletach? Warto po takie zajrzeć na https://plissandroll.pl

    OdpowiedzUsuń