x

x

wtorek, 27 lutego 2018

Mały architekt

Nową działką żyjemy nie tylko my. Również Anulczak. Poniżej jeden z jej pierwszych projektów pokoiku w budowanym właśnie domu.



Kto wie, może się zainspirujemy? W historii znane były już takie przypadki. Paul Klee często odwoływał się do dziecięcej kreatywności, w której widział ideał twórczości. A urządzanie wnętrz to przecież rodzaj sztuki. Kiedy w 1902 roku szwajcarski malarz przez przypadek natknął się na swoje rysunki z dzieciństwa (szkicowane, gdy miał od 3 do 10 lat), uznał je za najbardziej znaczące w całej karierze. W 1911 roku osiemnaście spośród nich włączył do katalogu swoich obrazów, nadając
im w ten sposób rangę dzieł sztuki. Jednym z rysunków był szkic kobiety trzymającej parasolkę.

Fot. fpiec.pl

Paul Klee podobno czasem kopiował w swoich pracach fragmenty obrazków rysowanych przez syna. Skoro jemu wypadało, to my chyba też możemy skorzystać z pomocy córki. Anulek z pewnością się nie obrazi, zwłaszcza gdy w grę będzie wchodziło meblowanie jej pokoju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz