x

x

niedziela, 8 kwietnia 2018

Otwarcie sezonu 2018

Nareszcie nadszedł ten czas! I w dodatku jaka pogoda! Na łąkach jeszcze szaro buro, ale słońce grzało jak w lecie.

Najpierw spacer po dobrze znanej okolicy:

Widok na stawy od strony ośrodka wczasowego "Tęcza".
Wczesna wiosna to jedyny taki moment, gdy spokojnie można przejść się groblą,
bez konieczności walczenia z wysokimi chaszczami.

I jedyny taki moment, gdy można blisko podejść do łabędzi. Za chwilę pojawią się małe i przestaną być takie ufne.
Potem kilka działkowych obowiązków:

Ania złapała bakcyla po babci ;) Nad mchem pochylała się kilka razy dziennie: układała z zapałem zielone poduszeczki, podlewała je, a na koniec starannie przyklepywała, by lepiej się przyjęły.
Wreszcie wycieczka do nowego letniaka:

Powoli kładziemy tynk.

Przyjechała przydomowa oczyszczalnia.

Pierwsze ogrodowe prace za nami: Karol dzielnie i z poświęceniem wziął się za stare róże, które rosną przed domem.
Chcielibyśmy je odratować. Zobaczymy, czy odbiją.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz