x

x

poniedziałek, 11 czerwca 2018

Coś przybyło, czegoś ubyło

Przybył ganek - wymarzony, zrobiony na wzór oryginalnego, powtórzony ze wszystkimi detalami,
bez którego dom straciłby dużo na charakterze.

Maj 2017, kiedy zapadała decyzja o kupieniu działki. Na ganek strach było wejść, bo groził rychłym zawaleniem.
Ale już wtedy obiecaliśmy sobie, że zrobimy podobny na jego wzór.


Niedziela 10 czerwca, godz. 12.00. Nowa podmurówka, nowy ganek, niedługo - nowe drzwi.

Dekoracyjne elementy (np. "ząbki") nawiązują do mazowieckiej tradycji.

Widok ogólny od strony furtki.
Ubyło stodoły. Owszem z potencjałem, ale zniszczonej, ze spróchniałymi deskami, zasłaniającej wspaniały widok na łąkę. Uratowaliśmy jedynie trzy, najlepiej zachowane bale, by zbudować z nich stoły: do domu i do altany, która kiedyś stanie na miejscu stodoły.

Maj 2017 roku. Widok na łąkę przesłania ogromna stodoła.

Niedziela 10 czerwca, godz. 12.00. Ze stodoły ostała się jedynie konstrukcja dachu, a i ta przecież wkrótce
zostanie rozebrana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz