x

x

wtorek, 18 września 2018

Emaliowane i sentymentalne

Kiedy myślę "country house", od razu staje mi przed oczami stara balia, cynowa konewka
i emaliowany dzbanek. W wiejskich domach Holandii czy Wielkiej Brytanii są na porządku dziennym, stanowiąc o niepowtarzalnym uroku rustykalnych wnętrz. Szczególne miejsce wśród
tych sentymentalnych dekoracji zajmują emaliowane naczynia.







Źródło fotografii: Pinterest

W Polsce w latach 90. nagminnie pozbywaliśmy się emaliowanych naczyń. Kojarzyły się z latami niedostatku, pustymi półkami, małym wyborem. Stare perełki można dziś dostać już tylko na starociach. Albo przekopując piwnice po dziadkach.
Należy tylko pamiętać, że naczynia zrobione wiele lat temu nadają się obecnie tylko do dekoracji. Pod warstwą emalii jest bowiem blacha stalowa, która ulega korozji, zwłaszcza, gdy naczynie było zarysowane lub zniszczone drucianą myjką. Opiłki zardzewiałej blachy mogłyby więc dostać się
do serwowanego w naczyniu jedzenia i dalej do naszego organizmu.
Na szczęście na rynku znajdziemy coraz więcej nowych naczyń emaliowanych. Wielu producentów inspiruje się starymi wzorami, łącząc design sentymentalny z nowoczesnym. Od lat specjalną kolekcję zatytułowaną "Nostalgia" ma w swojej ofercie Fabryka Olkusz. Piękną tradycją chwali się też Fabryka Naczyń Emaliowanych Silesia Rybnik, która w emalii specjalizuje się od 1753 roku.
A na tym nie kończy się lista sklepów,  w których można zrobić "emaliowane" zakupy:

Wieszak na chochle, bonami.pl

Mydelniczka retro, kredens-babci-heli.pl

Mydelniczka, lawendowykredens.pl

Rondelek, tendom.pl

Dzbanek na herbatę, bonami.pl
Ja poszłam w błękit. Kubek i łyżka cedzakowa (w kolekcji również chochla) co jakiś czas powracają
w ofercie sklepu bonami.pl.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz