x

x

niedziela, 24 kwietnia 2016

Małe jest piękne

I my narzekamy, że mamy ciasny domek....

fot. countryliving.com

fot. sleepingbeauty0.blogspot.com 
fot. countryliving.com

fot. countryliving.com 
fot. countryliving.com

fot. countryliving.com

fot. countryliving.com

fot. ojairoad.com

fot. countryliving.com

fot. countryliving.com
Ale nie sztuka mieć przepastną willę. Sztuką jest z niczego zrobić małe dzieło sztuki.

Co mnie uderza najbardziej, to... schludność i porządek. Te brytyjskie, hiszpańskie i amerykańskie chatki, budki, bungalowy są tak dopracowane w szczegółach, tak dopieszczone pod każdym względem,
że zdawałoby się zostały przeniesione z bajki o krasnoludkach. I choć niewielkie, wyglądają jak milion dolarów.

Szkoda, że w naszej okolicy tylko niektórzy potrafią tak zadbać o letniaki. Nie każdego stać
na luksusowe siedlisko, ale każdego powinno być stać na to, by przybić deskę, która od dekady wisi
u frontu, umyć okna, zamieść wejście, podlać zwiędnięte kwiaty, raz na jakiś czas odmalować płot.
To tak niewiele, a tak bardzo zmieniłoby krajobraz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz