x

x

niedziela, 5 czerwca 2016

Tyle lat

Rozmawialiśmy sobie z sąsiadami przy furtce, małe rysowały kredą na szosie, gdy nagle pędzący
z szybkością światła pełnoletni mercedes odrzucił nas gwałtownie na pobocze. Jak zwykle ostro skomentowaliśmy rajdowe poczynania tubylców. - A pamiętasz, jak byłyśmy małe i sąsiadki wpadły
na pomysł, żeby zamontować progi zwalniające? - przypomniała sobie koleżanka.

Zamyśliłam się. Ale nie nad naszą bezradnością i głupotą kierowców, lecz nad upływem czasu.
Kiedyś to my malowałyśmy kredą na szosie, dzisiaj nasze dzieci.

Policzyliśmy: właśnie mijają 22 lata odkąd rodzice kupili działkę; w tym 10 lat przyjeżdżam tu z Karolem,
a od trzech nowym lokatorem jest Anula. Już dawno powinniśmy byli - starym zwyczajem - wyryć na belce konstrukcyjnej datę postawienia domu. Najwyższy czas nadrobić zaległości. Zamówiliśmy tabliczkę i zawiesiliśmy ją na szczycie dachu od ulicy. Okazja była podwójna: niedawno wyszlifowaliśmy front domku, a Karol - podpatrując zdobienia na starych mazowieckich chatach - wyrzeźbił ornament.

Ornament "zęby" ściągnięty z mazowieckich chat to też nowość i dzieło Karola. 

22 lata - kto by pomyślał. Pamiętam jak dziś budowę, gdy w zawalonym deskami pokoju, wciśnięta
w odwrócony do góry nogami stół, pisałam wypracowanie z polskiego (byłam jeszcze wtedy
w podstawówce). Pamiętam wakacje, jak zawsze po śniadaniu słuchałam "Forest Gumpa" w radiowej jedynce. Pamiętam zabawy na szosie z koleżankami z sąsiedztwa: z jedną grałyśmy w badmintona,
z drugą jeździłyśmy na rolkach. A potem bunt i rzadkie odwiedziny na działce, ucieczki i powroty na łono natury, czytanie "Nad Niemnem" w hamaku, wkuwanie do sesji na górnym tarasie, babskie wypady
z przyjaciółkami.

Niewiele się zmieniło: szosa tak samo nierówna, kierowcy tak samo nieodpowiedzialni. Tylko drzewa rosną nieubłaganie wysoko i rośnie trzecie pokolenie działkowiczów.

Ciekawe, czy Anula będzie tak kiedyś stała na tej szosie i obserwowała swoją pociechę?


1 komentarz:

  1. Moja córka za 3 dni kończy 19 lat! To nie może być prawdą, przecież niedawno ja skończyłam 18. :)

    OdpowiedzUsuń